Najstarsza zippo w kolekcji - wg. stempla lata 1983-1984.
I do tego slimka.
Z tą nie mam jakiejś szczególnej historii - wykukałem ją na serwisie ogłoszeniowym, gdy od czapy wpisałem zippo tarnobrzeg.
Zadzwoniłem do gościa, ustawiliśmy się obejrzałem, kupiłem.
Rozpierdala mnie jak ludzie biorą zippo do ręki, otworzy taki klapke i mówi - ale nie działa. Ale, że wata w środku sucha jak pieprz to nie wiedzą.
Jej jedyny feler był taki, że nie klikała. Bo palić paliła, wystarczyło włożyć kamień i zalać.
Zgłosiłem problem na zippo.net.pl i dzięki pomocy problemu już nie ma.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz