Wczoraj obchodziliśmy (jakieś 10 osób) Dzień Wyzwolenia Gofra.
Jedna z tych krzywych faz, która odbijaa nam (czyli studentom fizyki), po różnych napojach czy zajęciach. Tym razem był wf, na którym graliśmy w dwa ognie i pepsi.
Tak, dzieci nie idźcie na fizykę bo skończycie jak my.
Pozdro Gofer ;]
2 komentarze:
myślę, że nie tylko fizyka tak może płynąć na mózg
mój też doznał takie fazy, a z fizyka miałam styczność po raz ostatni w pierwszej klasie (liceum)
spoko maroko, wazne ze bylo najs :)
tylko ta zlosliwa katnka mnie tak wymeczyla ... huuuhh ale bylo warto :P
Gofer
Prześlij komentarz