Wyspa Złych Ludzi
Liczy się ucieczka. Dokąd? Od świata rzeczywistego
The Official Website of Mateusz Szczypta
also known as "szczypcik"
also known as "szczypcik"
9 stycznia 2021
26 września 2017
27 lipca 2015
Niby lepiej ale...
Przejrzałem całego walla od początku mojej bytności na fejsbuku.
Patrząc na poziom "mam wyjebane" jaki miałem będąc na studiach a teraz stwierdzam, że albo zdziadzialem albo się zestarzałem.
Albo oba.
Albo kurde, nie wiem, sam coś wymyśl.
I ogólnie całkiem dobry stuff wtedy wrzucałem/pisałem/tworzylem.
A teraz?
Człowiek pracuje, zarabia hajsy, na nawet ma samochód (Ameryka normalnie), ma smartfona, w nim Internet, momentami nawet LTE i co?
Lajkuje filmiki z kotami, samochodami, artykuły z Forbes i posty Korwina.
Zero produktywności.
Zero.
Nul.
Nic.
Coś mi umknęło, albo cos sie stało i czegoś nie widzę.
Dobranoc.
Patrząc na poziom "mam wyjebane" jaki miałem będąc na studiach a teraz stwierdzam, że albo zdziadzialem albo się zestarzałem.
Albo oba.
Albo kurde, nie wiem, sam coś wymyśl.
I ogólnie całkiem dobry stuff wtedy wrzucałem/pisałem/tworzylem.
A teraz?
Człowiek pracuje, zarabia hajsy, na nawet ma samochód (Ameryka normalnie), ma smartfona, w nim Internet, momentami nawet LTE i co?
Lajkuje filmiki z kotami, samochodami, artykuły z Forbes i posty Korwina.
Zero produktywności.
Zero.
Nul.
Nic.
Coś mi umknęło, albo cos sie stało i czegoś nie widzę.
Dobranoc.
27 stycznia 2014
Przygoda z Zippo [5] /kolekcja/
Moja duma. Najulubieńsza.
Zippo The Witcher.
Logo zerżnąłem z internetów, wysłałem, odpisali, że zrobią to zamówiłem. ;]
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy są takie orginalne, bo nie znalazłem.
Grawer dwustronny, chwalą się, że diamentem, w sumie nie mam co narzekać, bo 3 dni czekania od momentu zamówienia to chyba mało, skoro goście informują na bieżąco co się dzieje z zapalniczką.
A brałem od nich - Czwarty Listek. I będę tam wracał, bo w sumie jestem zadowolony, a w kolejce 4 projekty ;>
Zippo The Witcher.
Logo zerżnąłem z internetów, wysłałem, odpisali, że zrobią to zamówiłem. ;]
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy są takie orginalne, bo nie znalazłem.
Grawer dwustronny, chwalą się, że diamentem, w sumie nie mam co narzekać, bo 3 dni czekania od momentu zamówienia to chyba mało, skoro goście informują na bieżąco co się dzieje z zapalniczką.
A brałem od nich - Czwarty Listek. I będę tam wracał, bo w sumie jestem zadowolony, a w kolejce 4 projekty ;>
Przygoda z Zippo [4] /kolekcja/
- Eskadra "Tomcatters" VFA - 31, najbardziej zasłużona eskadra lotnicza marynarki USA; I/ IV (1988) -
za zippo.net.pl
Przygoda z Zippo [3] /kolekcja/
Najstarsza zippo w kolekcji - wg. stempla lata 1983-1984.
I do tego slimka.
Z tą nie mam jakiejś szczególnej historii - wykukałem ją na serwisie ogłoszeniowym, gdy od czapy wpisałem zippo tarnobrzeg.
Zadzwoniłem do gościa, ustawiliśmy się obejrzałem, kupiłem.
Rozpierdala mnie jak ludzie biorą zippo do ręki, otworzy taki klapke i mówi - ale nie działa. Ale, że wata w środku sucha jak pieprz to nie wiedzą.
Jej jedyny feler był taki, że nie klikała. Bo palić paliła, wystarczyło włożyć kamień i zalać.
Zgłosiłem problem na zippo.net.pl i dzięki pomocy problemu już nie ma.
I do tego slimka.
Z tą nie mam jakiejś szczególnej historii - wykukałem ją na serwisie ogłoszeniowym, gdy od czapy wpisałem zippo tarnobrzeg.
Zadzwoniłem do gościa, ustawiliśmy się obejrzałem, kupiłem.
Rozpierdala mnie jak ludzie biorą zippo do ręki, otworzy taki klapke i mówi - ale nie działa. Ale, że wata w środku sucha jak pieprz to nie wiedzą.
Jej jedyny feler był taki, że nie klikała. Bo palić paliła, wystarczyło włożyć kamień i zalać.
Zgłosiłem problem na zippo.net.pl i dzięki pomocy problemu już nie ma.
Przygoda z Zippo [2] /kolekcja/
Ta zippo zawitała jako druga to mnie. W sumie to były dwie - jedna - high polish chrome i ta (nie pamiętam jak się nazywa). Błyszczącą wzięła sobie Moja Luba, a ta została i tak leżała, sobie w pudełku spokojnie. Do czasu, aż Cowboy'owi odpadła klapka.
No, a że po drodze były święta, sylwester itd, to trochu przeszła.
W końcu znalazłem maszynkę do grawerowania, no i nie było przebacz musiałem coś na niej wydziabać.
I finalna wersja wygląda tak.
No, a że po drodze były święta, sylwester itd, to trochu przeszła.
I finalna wersja wygląda tak.
26 stycznia 2014
Przygoda z Zippo [1] /kolekcja/
Moja pierwsza Zippo. Kupiłem ją gdzieś w 2009 w Londynie. Dzielnie mi służyła, a była to służba niełatwa, co zresztą widać i co zaowocowało wizytą w Klinice Zippo w Niemczech (przestała robić kilk).
Wróciła sprawna, i służyła mi nadal, aż chyba z miesiąc temu stała się rzecz straszna
I od tamtej pory leży w pudełku i czeka na wycieczkę do Niemców. Chociaż z drugiej strony jakoś nie mam ochoty jej wysyłać do naprawy. Może już czas żeby odeszła na emeryturę?
Wróciła sprawna, i służyła mi nadal, aż chyba z miesiąc temu stała się rzecz straszna
I od tamtej pory leży w pudełku i czeka na wycieczkę do Niemców. Chociaż z drugiej strony jakoś nie mam ochoty jej wysyłać do naprawy. Może już czas żeby odeszła na emeryturę?
2k14
No, to tego jeśli jeszcze ktoś tu zagląda, to ja żyję.
I co prawda nie mam jakiś strasznych pomysłów na tego bloga, ale spróbuję, może ktoś to jeszcze odwiedza od czasu do czas.
Jedziemy!
I co prawda nie mam jakiś strasznych pomysłów na tego bloga, ale spróbuję, może ktoś to jeszcze odwiedza od czasu do czas.
Jedziemy!
Subskrybuj:
Posty (Atom)